top of page

     Chciałabym podzielić się z wami moim świadectwem podczas rekolekcji Odnowy w Duchu Świętym w Ochlach. Do uczestnictwa w rekolekcjach zaprosił mnie Pan Jezus poprzez Księdza Proboszcza . Na początku miałam lekkie wahania czy na pewno chce uczestniczyć w takich wydarzeniach, czy dam radę, ale postanowiłam spróbować. Na pierwszych spotkaniach  było mi ciężko,ponieważ gdy obserwowałam ludzi którzy głosili dla nas katechezy i mówili o swoich przeżyciach z Bogiem i jak on zmienił ich życie, to przychodziły mi do głowy myśli, że ja się raczej do tego nie nadaje, że chyba nie dam rady, miałam chwile kiedy chciałam zrezygnować. Wiele razy miałam w sobie obawy i lęk, ale właśnie te rekolekcje zaczęły mnie zmieniać, zrozumiałam, że nie znalazłam się tu bez przyczyny, że właśnie Bóg mnie powołał abym tu była. Postanowiłam powierzyć Bogu całe moje życie, moje myślenie zaczęło się bardzo zmieniać. Dzięki tym rekolekcjom nauczyłam się wybaczać ludziom którzy mnie kiedyś zranili, Pan zburzył wszystkie mury jakie były między mną a niektórymi ludźmi, Bóg dał mi wielką odwagę dzięki czemu dzisiaj gram na gitarze basowej w naszej diakonii muzycznej, pomimo, że nic na ten temat nie wiedziałam i kiedyś bym nigdy się nie zgodziła ponieważ bałabym się, że coś mi nie wyjdzie teraz wiem, że Bóg jest ze mną i on zawsze mi pomoże. Zaczęłam inaczej patrzeć na świat, spotkania pomogły mi dostrzec, że Bóg mnie bardzo kocha i nie stworzył mnie bez przyczyny, lecz po to ponieważ ma dla mnie plan. W tym pięknym czasie rekolekcji doznałam wiele wspaniałych przeżyć, Bóg postawił mi także  na drodze wspaniałych ludzi którzy bardzo mi pomogli. Teraz wiem jakim wielkim darem są ludzie którzy mnie otaczają i wiem, że  pomoc którą mi niosą jest pomocą od Boga i  ja również jestem darem dla ludzi i jestem po to by im pomagać. Dzisiaj gdy już jestem po rekolekcjach wiem, że chcę nadal należeć do wspólnoty i służyć Bogu, ponieważ on mnie stworzył i umiłował taką jaka jestem. Chwała Panu !!! :)

Laura

   Mam 14 lat , jestem w wieku dorastania i odnajdywania swojej drogi . Nigdy nie miałam tak bliskiej styczności z Bogiem, jakiej doznałam podczas tych miesięcy. Zawsze w moim życiu był Bóg ,ponieważ pochodzę z rodziny chrześcijańskiej ,więc wiara była u nas rzeczą normalną .W pewnym momencie swojego życia zauważyłam ,że to mi nie wystarcza ,potrzebuje czegoś więcej ,chcę coś zmienić. Kiedy dowiedziałam się o wspólnocie szczerze mówiąc ,nie myślałam ,że będę tym zainteresowana , najzwyczajniej bałam się tego ,jak moje życie zmieni ta obecność Boga. Jednak ,gdy nadszedł ten dzień rekolekcji byłam już trochę bardziej pewna tego ,co chce zrobić. W tych kilku miesiącach zmieniło się u mnie, już do pewnych spraw podchodziłam inaczej ,mój tok myślenia i patrzenia na świat wyglądał inaczej niż wcześniej .Rekolekcje REO dały mi odwagę do rozmowy z Panem Jezusem, pokazały ,że nigdy nie będę sama ,bo zawsze kiedykolwiek bym się zgubiła to Pan pociągnie mnie za rękę i powie ,że nie tędy droga. Odkryłam w sobie działanie Ducha Świętego , z którym nie miałam dawniej dużej styczności , teraz to On przepełnia moje życie radością. To wszystko co tam się działo : grupki dzielenia , modlitwa językami , modlitwa śpiewem ,katechezy ,to wszystko było NIESAMOWITE !! Jako ,że śpiewam

i gram w diakonii muzycznej ,muszę przyznać ,że emocje jakie wtedy czułam były nie do opisania.Największym jednak w moim przełomem było przyjęcie Jezusa jako mojego Pana i Zbawiciela ,rozmowa w twarzą w twarz z Bogiem i wybranie go na Pana swojego życia. Nawet nie wiem kiedy do moich oczu napłynęło morze łez ,a kiedy miałam już otworzyć usta i  miałam w głowie tysiąc słów ,które chciałam powiedzieć ,układałam w głowie zdania ,które powiem ,był to najważniejszy moment w moim życiu i miałam świadomość ,że może być to jedyna okazja ,w której powiem to co czuję Panu Bogu. Wszystko co planowałam powiedzieć wyleciało mi w momencie z głowy ,gdy tylko uklęknęłam ,nie wiedziałam ,kiedy powiedziałam ,a co najważniejsze co powiedziałam. Po tym dniu nie mogłam się uspokoić przez pewien czas ,myśli w mojej głowie ciągle się walały ,próbowałam sobie to jakoś wszystko ułożyć. Kolejnym momentem ,który wpłynął na mnie bardzo emocjonalnie było Wylanie Darów Ducha Świętego. Bardzo bałam się tego dnia ,uważałam ,że nie jestem chyba wystarczająco godna ,aby otrzymać dar. Wiedziałam ,że jest to ogromna odpowiedzialność. Kiedy stanęłam już i odbyła się modlitwa indywidualna ,kołysałam się i czułam ogromne ciepło na sercu. Wtedy otrzymałam dar Mówienia Językami .Dziękuje za możliwość bycia i uczestnictwa w tych rekolekcjach, poznania wielu wyjątkowych osób . Był to wspaniały czas, ze wspaniałymi ludźmi. Chwała Panu !!

Martyna

     Idąc przez życie szukamy ciągle czegoś nowego, ciekawszego,dającego więcej pozornej radości. Ja tą radość znalazłam, ale tą prawdziwą, tą do odkrycia której nie są potrzebne dobra materialne tego świata! Tą radością życia jest Boża Miłość. Mimo iż zawsze była ona w moim życiu to dopiero dzięki spotkaniom rekolekcyjnym zaczęłam z tygodnia na tydzień odkrywać tą ogromną miłość na nowo, miłość szczerą, bezwarunkową i tak niepojętą w swoim istnieniu!

  Przez kilka pierwszych spotkań idąc przed dziewiętnastą do kościoła zastanawiałam się co ja tam powiem, czy ja tam pasuję i za każdym razem Pan  udowadniał mi, że nie tylko tam pasuje ale, że jestem tam potrzebna bo jestem jego dzieckiem. Ta bliskość Boga jakiej tam doświadczyłam zdjęła mi klapki z oczu, które przysłaniały mi to co naprawdę ważne i wartościowe. Wiem, że nie raz, nie dwa się pogubię i będę szukać tej właściwej drogi, ale teraz już wiem do których drzwi pukać, gdzie szukać pomocy, teraz już się nie boję bo wiem, że Bóg Kocha mnie z moimi wadami i że jeśli ja tylko będę tego chciała to te drzwi zawsze są otwarte wystarczy zapukać i poprosić, a stojąca za nimi osoba nigdy nie odprawi mnie bez podania pomocnej dłoni!

 Podczas tych czwartkowych spotkań doszłam do wniosku,że najwyższa pora docenić to co mam, a nie doszukiwać się problemów tam gdzie ich nie ma, że trzeba Bogu dziękować za każdy dzień- ten lepszy i ten gorszy. Za każdym razem gdy wracałam do domu czułam się jakbym frunęła na chmurce, byłam tak lekka, tak radosna, tak spokojna, nic nie było w stanie odebrać mi tego uczucie, które mnie ogarniało, uczucia, które zamieszkało w moim sercu-oby na stałe! Nie wszystko czego doświadczyło i doświadcza moje serce jestem w stanie opisać słowami, to po prostu trzeba przeżyć a wtedy mgłę przysłaniającą nasze życie rozproszy ŚWIATŁO BOŻEJ MIŁOŚCI!!! Bynajmniej tak było w moim przepadku!

Paulina

      Dziewięć  cotygodniowych  osobistych spotkań z Bogiem Żywym , dziewięć cudownie spędzonych wieczorów w objęciach Jezusa Chrystusa Zbawiciela , doświadczanie nieskończonej Bożej Miłości i pogłębianie decyzji wyboru Jezusa  Chrystusa jako swojego Pana.

    Bóg zaprosił mnie do uczestnictwa w tym wydarzeniu by otworzyć moje , wątpiące  serce na Swoją nieograniczoną miłość , by otworzyć moje oczy na Swoje działanie i dotknąć mnie działaniem Ducha Świętego .który uświęca i daje moc do szczęśliwego życia zgodnego z Bożą wolą "Przyjdźcie do mnie wszyscy , którzy utrudzeni i obciążeni jesteście.Ja dam wam wytchnienie Mt.11,28.

    W trakcie REO rozpoczął się proces mojego nawracania , proces , bo nic nie zmienia się od tak w jednej chwili , Bóg motywuje mnie do ciągłej pracy nad sobą. Codziennie pomaga mi zmagać się z moimi niedoskonałościami (przynajmniej teraz jestem ich bardziej świadoma),wiem,że nie jestem sama ,w każdym momencie Jezus posyła do mnie swój pokój i pełnie radości oraz światło Swojej obecności.Bóg zaplanował moje życie w każdym najmniejszym szczególe i On wie kiedy nadchodzi odpowiedni czas,potrzebował tylko mojej zgody na to by mógł rozpocząć realizacje swojego planu .  " Ponieważ Ja Pan, jestem twoim Bogiem , tym, który mocno ujął cię za prawą rękę , który ci mówi : Nie bój się ! Ja pomagam tobie! "Iz.41,13.

Przemierzając każdy dzień dostrzegam pozytywne sytuacje , które Bóg rozsiewa na mojej ścieżce . "W całym twoim postępowaniu staraj się Go rozpoznać , a On wyrówna twoje ścieżki."Prz.3,6.

     Każdego dnia dziękuje Panu za dar życia i Jego obecność w nim.Życie jest piękne,gdy ma się u boku takiego przyjaciela . "Nie ma większej miłości nad tę, gdy ktoś poświęca swoje życie za przyjaciół."   J.15,13.

     Jezus nie zawahał się oddając za mnie życie ,więc teraz ja z wdzięcznością i ufnością oddaje Bogu swoje radości , smutki i całe moje istnienie bez lęku o jutro. "A mój Bóg  według swego bogactwa,zaspokoi wszystkie wasze potrzeby,gdy będziecie w chwale w Chrystusie Jezusie.Naszemu Bogu i Ojcu chwała na wieki wieków .Amen. "Flp 4,19-20.

Ewa

Rekolekcje Ewangelizacyjne Odnowy

   Przez ostatnie dwa miesiące przeżywaliśmy nasze pierwsze REO. Były one prowadzone przez  animatorów z zaprzyjaźnionych wspólnot: "Bartymeusz" - Hubert, Iwka i Jolka, "Góra Syjon" - Ulka, Józia i Dorotka i "Nadzieja Chwały" z Konina, która wspomagała nas modlitewnie. Katechezy i spotkania powadzili liderzy i prezbiterzy posługujący we wspólnotach: x.Maciej, Daria i Radek Małeccy - "Getsemani" z Grzegorzewa , x.Adam, x. Marcin - "Nadzieja Chwały" z Konina, x.Krzysztof, nasz diecezjalny koordynator i Asia Rągowska - "Góra Syjon" z Koła.  Poniżej kilka świadectw tych, którzy w naszych rekolekcjach uczestniczyli:
Film z ostatniego spotkania podczas REO

   Wieczór Chwały - wspólnota "Góra Syjon" - parafia św. Bogumiła w Kole 26.11.2016

XII Czuwanie Odnowy w Duchu Świętym

Częstochowa 19-20.05.2017

Wigilia Pięćdziesiątnicy Konin-Morzysław 03.04.2017

Wieczór Chwały - Ochle 23.06.2017

bottom of page